tak Renata wiem, że picie Coca-Coli nawet może być jedną z przyczyn ADHD.
Kelly:
Co ja mam zrobic? przeciez nie podam dziecku srodkow uspokojajacych,nie zamkne w ciemnym pokoju,zeby wyciszyc! ta terapia to jedyna nadzieja na inne sie "nie kwalifikuje" bo to jest zdrowe dziecko,tylko bardzo naladowane
wybacz mi Kelly, ale twoje dzieciątko nie jest całkiem "zdrowym" dzieckiem, gdzieś tkwi przyczyna jej zachowania w braku koncentracji.
Spróbuj przeczytac sobei wersję txt poniżeszej ksiązki:
/autorem jest lekarz z parktyką w tej dziedzinie/
"
U dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi w obszarach mózgu dotkniętych chorobą pojawiają się niedojrzałe komórki mózgowe. Dochodzi do wyprodukowania niewystarczającej ilości neuroprzekaźnika i dlatego przesyłanie informacji między komórkami jest osłabione.
Poza tym system policyjny działa zbyt szybko i substancje neuroprzekaźnikowe, gdy tylko dostaną się do przestrzeni międzykomórkowej, natychmiast są rozkładane przez enzymy. Prowadzi to do znacznego obniżenia ilości neuroprzekaźnika wydzielanego do przestrzeni międzykomórkowej. W konsekwencji, dochodzi do przerwania przekazywania informacji między komórkami okolic dotkniętych chorobą...""podstawą zaburzeń koncentracji uwagi jest nieprawidłowe wytwarzanie neuroprzekaźnika, substancji chemicznej przenoszącej bodźce z jednej komórki do drugiej. Neuroprzekaźnikami biorącymi udział w przenoszeniu bodźców są dopomina i noradrenalina.Skład chemiczny metylfenidatu (Ritalin), deksamfetaminy (Dexedrine) i pemoliny (Cylert) jest bardzo podobny do naturalnie występujących substancji. Przypuszcza się, że leki te działają wielokierunkowo. Po pierwsze, powodują bezpośredni wzrost ilości neuroprzekaźnika w przestrzeni między dwiema komórkami nerwowymi i w ten sposób działają tak samo jak neuroprzekaźniki. Po drugie, zmniejszają wytwarzanie zwrotne naturalnego neuroprzekaźnika przez pierwszą komórkę, zwiększając ilość neuroprzekaźnika w przestrzeni międzykomórkowej.
Trzecim sposobem działania jest zwiększenie wrażliwości błony drugiej komórki na naturalne neuroprzekaźniki, co powoduje zwiększenie powinowactwa drugiej komórki do neuroprzekaźnika i przyciąganie go niczym magnez. Czwartym sposobem działania jest wpływ leków na układ enzymów rozkładających neutralne neuroprzekaźniki.
W wyniku leczenia następuje poprawa przepływu impulsu elektrycznego z pierwszej komórki do drugiej, a w rezultacie w całym układzie nerwowym..."całość w wersji txt. -
TWOJE NADPOBUDLIWE DZIECKO. Poradnik dla rodziców, Gordon Serfontein, Przełożył Jacek Jankowski, Tytuł oryginału: THE HIDDEN HANDICAP, Prószyński i S-ka SA WARSZAWA 1999, Wydanie I, Konsultacja merytoryczna Krystyna Zielińska, ISBN 83-7180-539-XUWAGA NA MANGANADHD- Mangan "Mangan jest pierwiastkiem śladowym, występującym naturalnie w komórkach jako składnik wielu enzymów biorących udział m.in. w procesie syntezy białek i steroidów, a także w procesach krzepnięcia krwi.
Niedobór manganu powoduje opóźnienia w rozwoju fizycznym, zmniejszenie płodności, a także prawdopodobnie padaczkę. Widać zatem, że mangan jest potrzebny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Możliwie jednak, że jego nadmiar jest szkodliwy. Badania prowadzone na szczurach wykazały, że pod wpływem wysokich dawek manganu spada poziom ważnego neuroprzekaźnika - dopaminy, co powoduje zmiany w zdolnościach uczenia się i logicznego myślenia, jak również zmiany w zachowaniu.
Zależność między zwiększonym poziomem manganu a spadkiem wydzielania dopaminy jest widoczna, natomiast nie ma jeszcze dowodów na to, że mangan może spowodować długotrwałe zmiany w zachowaniu, jak to ma miejsce w przypadku ADHD."
z Portalu Autyzm .pl
BYĆ MOŻE ADHD JEST SPOWODOWANE NADMIAREM MANGANU - redagowanym przez dr Renatę Stefańską-Klar
Grupa naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego pod kierunkiem profesora Francisa Crinelli odkryła, że nadmiar manganu może mieć wpływ na rozwój ADHD.
Nadmiar manganu może powodować zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi u dzieci, w skrócie ADHD - donosi najnowszy numer "NeuroToxicology",
ADHD, zwany także zespołem hiperkinetycznym, polega na nadmiernej aktywności ruchowej i impulsywności oraz problemach z koncentracją uwagi. Według szacunków występuje on u 3 do 20 proc. dzieci, ale może pojawiać się także u osób dorosłych.
Z ADHD wiążą się często problemy w szkole, dzieci bowiem nie potrafią skupić dłużej na niczym uwagi, "nosi je". Dlatego problem ten jest od kilku lat intensywnie badany, w celu znalezienia odpowiedzi, co jest przyczyną ADHD i w jaki sposób można mu zapobiegać.
Grupa naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego pod kierunkiem profesora Francisa Crinelli odkryła, że nadmiar manganu może mieć wpływ na rozwój ADHD.
Mangan jest pierwiastkiem śladowym, występującym naturalnie w komórkach jako składnik wielu enzymów biorących udział m.in. w procesie syntezy białek i steroidów, a także w procesach krzepnięcia krwi.
Niedobór manganu powoduje opóźnienia w rozwoju fizycznym, zmniejszenie płodności, a także prawdopodobnie padaczkę. Widać zatem, że mangan jest potrzebny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Możliwie jednak, że jego nadmiar jest szkodliwy. Badania prowadzone na szczurach wykazały, że pod wpływem wysokich dawek manganu spada poziom ważnego neuroprzekaźnika - dopaminy, co powoduje zmiany w zdolnościach uczenia się i logicznego myślenia, jak również zmiany w zachowaniu.
Zależność między zwiększonym poziomem manganu a spadkiem wydzielania dopaminy jest widoczna, natomiast nie ma jeszcze dowodów na to, że mangan może spowodować długotrwałe zmiany w zachowaniu, jak to ma miejsce w przypadku ADHD" - Źródło: PAP (Warszawa)