
Witam serdecznie,
Skontaktowałam się ze szpitalem w Rotterdamie, opisałam o co mi konkretnie chodzi, odpisali,że oczywiście wykonują wszystko to, o czym ja piszę, dystrakcję, korekty, i inne dla poprawienia wad twarzoczaszki(na miejscu trwają jak wszędzie konsultacje), .
Należy udać się po wnioski stosowne do NFZ- pobrałam już ju, potem lekarz w stopniu conajmnie docenta lub profesora wypełnia, wpisując, że dany zabieg nie może w tym i tym terminie być wykonany w Polsce, albo że jest duża kolejka, a dziecko nie powinno czekać, albo że zabiegu takiego nie da się wykonać w naszym kraju, itp.
Czyli reasumując, należy w moim przypadku udać się do Prokocimia, co w tej chwili poważnie rozważam, bo szczerze mówiąc zastanawiam się nad tym, czy nasi lekarze po prostu nie będa robić z tego tytułu jakichśproblemów, no bo przecież dystrakcję u nich wykonuje się, a co z tego, że trzeba poczekać pare m-cy, a mi zależy na czasie, ja mogę w każdej chwili jechać jak otrzymam zgodę na leczenie w Holandii, bo możliwości są nieporównywalnie lepsze, tam zajęliby się dzieckiem od podstaw i we wszystkich zakresach...
Pozdrawawia.
